Wycieczki zagraniczne

 

HISZPANIA 2010

Po raz drugi kolejna grupa gimnazjalistów przed wakacjami wyjechała do Hiszpanii. Pierwszy nocleg był w okolicach Paryża, co umożliwiło następnego dnia zabawę z kompleksie Disneyland. Potem przejazd przez Francję. Zwróciliśmy uwagę na symboliczny pomnik na granicy francusko-hiszpańskiej. Celem był kurort Lloret de Mar niedaleko Barcelony. W stolicy Katalonii największe wrażenie zrobiła Sagrada Familia – dzieło A. Gaudiego, katedra, park Guell z bajkowymi formami architektonicznymi przypominającymi np. domek na kurzej stópce. Króluje tutaj ręka modernistów. Zachwycił nas ogrom portu w Barcelonie, pomnik K. Kolumba i różnojęzyczny tłum. Inny charakter z pozostałościami starożytnymi zobaczyliśmy w mieście Blanes. Pogoda sprzyjała korzystać z kąpieli słonecznych i morskich.
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Norymberdze – mieście rodzinnym Wita Stwosza.

WŁOCHY 2009

To drugi już raz grupa z Gimnazjum wybiera się do Włoch. Była wycieczka objazdowa ze wspaniałą przewodniczką panią Anią. Wspaniali też byli kierowcy z PKS Chojnice.
            Pierwszy przystanek to kurort u wrót Wenecji – Lido di Jesola. Już pierwszego dnia pobytu zasmakowaliśmy plażowania i krótkiej kąpieli. Humory nam dopisywały więc powstawały liczne wierszyki.
            Do serca Wenecji dopłynęliśmy statkiem. Plac Św. Marka zalany był wodą. To niesamowite wrażenie widząc bosych turystów, sprzedawców wylewających wodę ze sklepu i zalewaną bazylikę. Po południu był już odpływ i bazylika z bizantyjskim wystrojem ukazała swoje oblicze. Przeszliśmy sporo kilometrów wąskimi uliczkami – kanałami i rosło w nas zdziwienie – tu nie ma samochodów. Wszystko dostarcza się łódkami. Piękna Wenecja.
            Kolejny dzień to miasto Św. Antoniego i najstarszego uniwersytetu – Padva. Potem miasto kwiatów i artystów nad rzeką Arno czyli Florencja. Dzięki przewodniczce Ani coraz lepiej mówimy „ciao”, „arrivederci” czy „grazie”.
            Mieszkaliśmy niedaleko Rzymu, co pozwalało więcej zobaczyć. Zachwycamy się Forum Romanum, odrestaurowanym Koloseum, kościołem Św. Wawrzyńca, gdzie trzeba na kolanach pokonać wiele schodów. Oczywiście bazylika Św. Piotra, audiencja i krypta Jana Pawła II. Na grobie papieża zostawiamy list – od nowych gimnazjalistów. Zobaczyliśmy Usta Prawdy, na Placu Weneckim Ołtarz Ojczyzny i wspaniałe rzymskie fontanny. Część trasy pokonywaliśmy metrem.
            Pod koniec wycieczki wyprawa na Monte Cassino i śpiew piosenki „Czerwone maki”, zapalenie zniczy oraz wizyta w benedyktyńskim klasztorze. W miasteczku Cassino wizyty w nowoczesnym muzeum wojny.
            Z autostrady w oddali widzieliśmy Loreto, Orivietto, Bolonię. Przed wyjazdem do Polski zatrzymaliśmy się jeszcze w Rimini. Na plaży zorganizowaliśmy pokaz strojów plażowych. Przez Austrię i Niemcy powrót do Polski.

 

GRECJA 2008

Ponowna wyprawa do słonecznej Grecji, ale po drodze zwiedzanie Budapesztu, przejazd Dunajem. Piękny jest budynek parlamentu i wzgórze zamkowe. Nie mieliśmy tym razem widoku na Olimp, ale także mieszkaliśmy niedaleko Salonik.
            Mimo wczesnej pobudki mając miejscowego przewodnika pojechaliśmy do Aten, gdzie oczywiście podziwialiśmy Akropol (teatr Dionizosa i odeon, wdrapanie na górę starożytnych zebrań, spacer dzielnicą handlową i olimpijską). U rogatek Aten zatrzymano nasz autokar. Okazało się, że trwa strajk pracowników transportu i aby wjechać, należało posiadać zezwolenie związkowe. Nasz kierowca takie posiadał. Mijaliśmy wąwóz Leonidasa, zasmakowaliśmy podróży morskiej w doborowym międzynarodowym towarzystwie. Podczas rejsu kapitan zabawiał podróżnych konkursami tańca. Grupa polska, czy my, mieliśmy konkurentów w osobach muzykalnych, skocznych dziewcząt z Serbii. Kapitan planował jeszcze bitwę morską ale piraci się nie pojawili.
            Chętnie wyruszyliśmy do Meteorów, aby podziwiać klasztory greckokatolickie. Na niektórych skałach widzieliśmy spinających się alpinistów. Zdziwiło nas to, że turyści chcący wejść na teren klasztoru muszą mieć godny strój mimo żaru lejącego się z nieba. Na zapominalskich czekały zakonne okrycia. U podnóża Meteorów uczyliśmy się pisać ikony.
            Był czas na kąpiele w Morzu Egejskim. Nie widzieliśmy Salonik, gdyż z trudem wjeżdżało się do miasta ponieważ trwały prace przy budowie metra.

W podróży powrotnej towarzyszyli nam turyści-emeryci z kilku miejscowości, których pomimo podróży zaplanowało umieścić w naszym autokarze
 

HISZPANIA 2007

W maju 2007r. szkolna grupa udała się do Hiszpanii – w okolice Barcelony. Jest ona stolicą Katalonii, wspaniałych piłkarzy i krainą wybitnych artystów: Salvadora Dali i Antoniego Gaudi.
Droga była długa ale dała poznać łatwość podróżowania przez Niemcy, Francję i Hiszpanię. Granice były otwarte dla nas turystów z UE. Miejscem pobytu był turystyczny kurort nad Morzem Śródziemnym w Lloret de Mar w regionie turystycznym zwanym Costa Brava.
Kolejne dni pobytu to wycieczka do Barcelony i … Sagrada Familia – bazylika secesyjna zaprojektowana przez genialnego A. Gaudiego, bajkowy Park Guello – również dzieło A. Gaudiego, Kolumna Kolumba, która jest najsłynniejszą statuą w całej Barcelonie. Została wzniesiona na cześć wielkiego odkrywcy – Krzysztofa Kolumba.
Wyprawą z przygodami (awaria autokaru) była podróż do Monserrat. Tak nazywa się masyw górski Katalonii. Najwyższy szczyt wznosi się na wysokość 1236 m n.p.m. Na górze znajduje się średniowieczny klasztor benedyktynów – najświętsze miejsce Katalończyków, sanktuarium La Morenety – Czarnej Madonny z Montserrat.
Niezapomnianych przeżyć dostarczył nam rejs statkiem z przezroczystym dnem „Aquarama” do Tossa de Mar. Egzotyczna wręcz podróż wśród malowniczych terenów wybrzeży Costa Brava i obserwacja przez dno statku ryb strefy przybrzeżnej morza Śródziemnego – to pamiętne chwile. Następnie zwiedzaliśmy urocze, leżące nad zatoką miasteczko Tossa de Mar. Znane jest ono przede wszystkim z bardzo dobrze zachowanej, jednej z najpiękniejszych w Hiszpanii, średniowiecznej starówki Vila Vella i fortyfikacji obronnych z XII w.
Byliśmy też w Marineland jest to specyficzne morskie ZOO i delfinarium, w którym delfiny pod okiem trenerów popisują się przy dźwiękach muzyki sprawnością pływania i nie tylko – nawet udzielają pierwszej pomocy. Mieliśmy też okazję obserwować pływające w basenie pingwinki i lwy morskie a w amfiteatrze pokazy lotów kolorowych, egzotycznych ptaków i prezentacje ich możliwości. Tego było już dość!!! Chyba też nigdy nie zapomnimy, bo papugi liczyły prawie tak szybko jak my.
Wieczory umilała nam nauka flamenco.

 

PARYŻ  2006

Tym razem kierunek Europa płn.-zach.
            Mieszkaliśmy na przedmieściach Paryża. Dojazd umożliwiał dokładne zwiedzenie turystycznych atrakcji stolicy Francji: Katedra Notre Dame, Pałac Sprawiedliwości, Ogród Luksemburski, Wersal, dzielnicę Montmartre, kościół Sacre Caer, cmentarz Pere-Lachaise z grobowcem Fryderyka Chopina. Dziewczęta zachwycone były Muzeum Perfum Fragonard, a wszyscy wjazdem i widokiem z Wieży Eiffela. Odbyliśmy też przejazd statkiem po Sekwanie. Jeden dzień to pobyt w bajkowej krainie Disneyland.
            W Brukseli oczywiście – rynek, katedra, muzeum i przejścia dzielnicą, gdzie urzęduje Komisja Europejska i Parlament oraz park Mini Europa z głównymi budowlami wielu miast europejskich, gdzie można zobaczyć m.in. Dwór Artusa i Krzyże gdańskie.

 

 

WŁOCHY 2005

Była to wycieczka objazdowa. Już przejazd przez Alpy austriackie i włoskie zapierał dech w piersiach. Pierwszy nocleg pod Wenecją i zwiedzanie tego artystycznego i kupieckiego miasta nocą. Kolejnym odwiedzonym miastem była Florencja – stolica renesansowa Europy z katedrą i rzeźbami mistrzów odrodzenia.
            Dwa dni poświęciliśmy na Rzym. Największe wrażenie zrobiło na nas oczekiwanie na wejście i pokłon przed grobem Jana Pawła II. Nikt z nas nie okazywał zdenerwowania 2,5 godzinnym oczekiwaniem na posadzce bazyliki Św. Piotra. Podczas audiencji na placu przed bazyliką skandowaliśmy „Sztum, Sztum!”.
            Zobaczyliśmy perły architektury, malarstwa i rzeźby w Muzeach Watykańskich. Nie zabrakło wypadu do średniowiecznego Asyżu. Oddaliśmy także hołd polskim żołnierzom spoczywającym na cmentarzu Monte Cassino.

 

GRECJA 2003

Pierwszy wyjazd miał miejsce w 2004 r. Ruszyliśmy do kolebki cywilizacji europejskiej, do Grecji, szukając śladów najstarszych starożytnych pamiątek. Była to najdłuższa z dotychczasowych wycieczek – 21.05-01.06.2004 r., w której udział wzięło 45 uczestników. Jeszcze obowiązywała kontrola na granicach, szczególnie wnikliwa na granicach bałkańskich. Miejscem pobytu był hotel „Orfeas” w Skotina na Riwierze Olimpijskiej. Były to cudowne dni z widokiem na ośnieżone szczyty Olimpu.
            Największe wrażenie zrobił na nas przejazd autostradą słoneczną do Aten. W stolicy oczywiście zwiedzanie wzgórza Akropol z restaurowanym Partenonem, spacer agorą, wizyta w świątyni greckokatolickiej, parlamentu greckiego z obejrzeniem zmiany warty, stadionu olimpijskiego.
            Wiele emocji wzbudziła wizyta na Meteorach, gdzie na gołych turniach zbudowano monastyry. Nie udało się obejrzeć szczytu Olimpu, gdyż tonął we mgle. Kolejnym miastem wartym zobaczenia były Saloniki – duży port z bizantyjską i rzymską zabudową.
            W czasie wyjazdu był czas na kąpiel w morzu i przedstawienia nawiązujące do mitologii.